sobota, 2 marca 2013

Cel I

Tak długo wyczekiwany, upragniony, wymarzony cel I - OSIĄGNIĘTY :))
W końcu. Po tylu wzlotach i upadkach waga pokazała 75 kg! Dotrwałam! Teraz czuję że mogę wszystko i wiem że kolejne cele osiągnę bez problemu.
Widzę po ubraniach że chudnę. Czuje się lepiej sama ze sobą, chce mi się patrzeć na ludzi i uśmiechać się do nich. Ludzie z klasy mówią mi że schudłam. Cudownie! :)

W szkole nawał, matura coraz bliżej. Zaczynam się porządnie stresować. Tak bardzo chcę żeby już było po.
I chcę jechać na zakupy, przecież potrzebuje nowych ubrań! :)

7 komentarzy:

  1. gratulacje! Tak trzymaj, zapewniam, że będzie coraz łatwiej przestrzegać diety i ostateczny cel jest już blisko ;)
    trzymaj się
    Flipper - http://probeautyproskinnyproana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że osiągnęłaś ten cel-gratuluję! ;)
    Ważysz tyle co ja więc może postawimy sobie jakiś wspólny cel? Większa motywacja :D
    Buziaki;**

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie, byle to przodu, byle tak dalej !
    wpadnij na mojego bloga jeśli chcesz popisać, ja dopiero zaczynam :)
    3maj się mocno

    http://survivalana.bloog.pl/?ticaid=6102a5

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakieś pomysły? Ja osobiście chciałabym do świąt zgubić jak najwięcej :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! Świetnie, że Ci się udało! teraz masz dodatkową i ogromną motywację do dalszej walki! :) byle tak dalej! :**

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dobrze, musisz tylko metabolizm trzymać! Po chwilowej zmianie pogody ma być ciepło, wiec bedzie łatwiej sie ruszać na dworze :) powodzenia

    OdpowiedzUsuń