Niee, nie bloga :) Liceum! Dziś, dokładnie o godzinie 12 odbędzie się "pożegnanie maturzystów" . Dziwnie się czuje. Nie sądziłam, że ta chwila nadejdzie tak szybko! Pamiętam, pierwszy dzień szkoły średniej - jakby to było wczoraj! 3 lata zleciały nawet nie wiem kiedy. Jakieś podsumowanie?
Hm..licealne życie to piękny okres w życiu. Wiele razy wkurzałam się na nauczycieli, kolekcjonowałam jedynki, poprawiałam 500 razy oceny, bałam się matematyki...Teraz jak o tym myślę to uśmiecham się sama do siebie. Poznałam wspaniałych ludzi, mam cudowne wspomnienia. Kombinowanie co by tu zrobić, żeby nie pisać sprawdzianu, wagary, imprezy, wycieczki. Mam w klasie grupkę osób z którymi bardzo się zżyłam i mam nadzieje utrzymywać kontakt, chociaż z niektórymi. Wiadomo, że licealne przyjaźnie mogą okazać się bardziej trwałe niż te z gimnazjum ;p . Wiem, że jak będę mijać moją szkołę, jadąc tramwajem czy autobusem to zawsze się uśmiechnę i na serduchu zrobi się jakoś tak cieplej. Mimo, że tyle razy powtarzałam, że jej nie cierpię i jak najszybciej chcę ją skończyć.
Teraz już "tylko" zdać maturę. Dzisiaj odstresowanie - jedziemy na działkę do koleżanki na grilla.
A no i zapomniałabym o najważniejszym ... :D waga z rana ... 69,7 ! Wiecie co to oznacza?! Wiecie? Oczywiście, że wiecie! II cel - OSIĄGNIĘTY ! jaka to radość zobaczyć 6 z przodu ! Tak długo wyczekiwaną, wymarzoną! Ciężko pracowałam na to! I co można? I to przy zdrowym odżywianiu, bez głodówek i katowania siebie drastycznymi dietami. MOŻNA! Dziewczyny nie poddawajcie się, za nic w świecie, nigdy, przenigdy! Walczcie! Bo można! Wszystko można, trzeba tylko chcieć!
Spadek wagi dał mi kopa do działania. Kolejna motywacja! Żeby pracować na siebie! Wymodelować ćwiczeniami ciało, które ma szansę stać się zajebiste :) ...a no i kolejny cel osiągnięty - zmieszczę się dzisiaj w sukienkę! :D
Siły Kochane! Siły! :)
porcja thinspiro :)
Wielkie gratulacje kochanie ! <3
OdpowiedzUsuńCo z końcem liceum to jak wiadomo plusy i minusy, ale tak czy tak zaczynasz nowy etap w życiu.
Powodzenia :*
gratuluje osiągnięcia 1 celu
OdpowiedzUsuńteż miałam takie uczucia jak rok temu kończyłam liceum
czasami fajnie powspominać :)
powodzenia :)
http://thinchudosc.blox.pl/html
z twojej notki bije tyle ciepła zaangarzowania i siły ze trudno nie zarazic sie od ciebie tak pozytywnym nastawieniem :):) czytajac to co napisalas mam wiare ze mozna wszystko:)
OdpowiedzUsuńJestem w I LO i dałaś mi trochę nadziei, że po trzech latach będę za moją szkołą tęsknić. Bo na razie jestem na etapie kolekcjonowania jedynek, a przede wszystkim strachu przed matematyką... ;/
OdpowiedzUsuńI chciałam ci pogratulować. przeżywasz teraz cudowny okres, bo raz-zamykasz pewien rozdział w życiu, a dwa-osiągnęłaś cel w diecie i masz za to nagrodę. Pozdrawiam!
Gratuluję pierwszego celu :) Teraz jeszcze matura i cały świat stoi przed Tb otworem :) Trzymaj się mocno i powodzenia w dalszej diecie :)
OdpowiedzUsuńA więc zaczyna się dla Ciebie zupełnie nowy etap w życiu! Trzymam kciuki, żeby był wspaniały i żebyś niedługo Zobaczyła 5 z przodu :)
OdpowiedzUsuńGratuluje!! Nic tak nie motywuje jak te lecące kilogramy, zobacz jk dużo osiągnęłaś!! Aaa ale będziesz piękna na wakacje :)!!!!
OdpowiedzUsuńMożna? Można! Byle by tak dalej, laska ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, LLM.
kurcze, ale pozytywna notka, aż daje siłe do działania!:)
OdpowiedzUsuńżyczę Ci jak najlepszych wyników na maturze i oczywiscie dalszego spadku wagi;) trzymam kciuki;*
Hej, trzymam kciuki za maturę, a tymczasem gratuluję spadku wagi. Nie ma to jak zobaczyć z przodu niższą cyfrę. Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy, Cass. [blog30plus. blog. onet. pl]
OdpowiedzUsuń