piątek, 31 sierpnia 2012

Znowu od nowa.

Znowu zaczynam od nowa...
Od jutra zaczynam dietę Skinny girl. Chciałam ABC, ale skinny girl jest trochę mniej rygorystyczna. Chyba lepsza na początek. Wejdę na wagę, zobaczę do jakiego stanu się doprowadziłam.
Czuję się beznadziejnie. Nikomu nie potrzebna, słaba, głupia. Nic mi się nie udaje. Oblałam prawko, przez głupiego egzaminatora, nie miałam żadnych błędów, więc zabrał mnie na parking i kazał zaparkować w miejscu gdzie zmieściłabym się jedynie chyba hulajnogą. Jeszcze droga dziurawa, kompletnie nie mogłam wykręcić.
Ostatni rok liceum, matura. Przeraża mnie to. Mam wrażenie, że z niczym sobie nie poradzę. Wszystkim w okół się układa tylko nie mi. Moja przyjaciółka ułożyła sobie w miłości, ma wspaniałego chłopaka, moja druga przyjaciółka zdała prawko. A ja jestem. Wiecznie sama, głupia i gruba. Do niczego się nie nadaje. Takie mam odczucie i za nic nie mogę się tego pozbyć.



3 komentarze:

  1. Każdy ma jakieś tam problemy, nikt nie żyję sobie bez zmartwień.
    Co do pomysłu na dietę uważam że jest trafiony;)
    Na pewno zdasz wreszcie to prawko nie zamartwiaj się tym;)
    Mogę spytać ile masz wzrostu?
    Trzymaj się kochana
    Buziaki:***

    OdpowiedzUsuń
  2. dlatego właśnie ja nigdy nie będę zdawać prawa jazdy w polsce. zdam za granicą. tutaj nie traktują ludzi jak owce i nie trzeba mieć nadprzyrodzonych mocy, żeby zdać. polski word to jakaś porażka, tylko kasę trzepią i nic więcej. szkoda, że akurat tobie musiało się to zdarzyć :(

    myślę, że od poniedziałku nastrój ci się poprawi. wrócisz do szkoły, do starego trybu życia i da ci to siłę na dalsze dietowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. oblanym egzaminem na prawo jazdy zupełnie się nie przejmuj, mnie też oblali za głupoty trzy razy, zdałam dopiero za czwartym. jeśli masz takie poczucie że nic Ci się nie udaje, skup się na jednej konkretnej rzeczy, nie na wszystkim od razu. będzie łatwiej :) powodzenia!

    OdpowiedzUsuń